Cześć, od jakiegoś czasu irytuje mnie proton calendar, ponieważ wymaga ciągłego połączenia z internetem i uniemożliwia wykorzystanie jakiś sensownych klientów CalDAV. Postanowiłem więc spróbować hostowania własnego kalendarza. Nie wiem tylko od czego zacząć. Czy szmer zna jakieś polecajki przy tego rodzaju projekcie? Przystępny docker albo jakiś prosty prosty do ustawienia serwer? Myślałem o postawieniu serwera na rpi zero, ale nie wiem jak sobie poradzi z takim obciążeniem. A i czy jest opcja ustawienia serwera na działanie tylko w sieci lokalnej?
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Baikal i Radicale to proste do postawienia serwery CalDAV. Oczywiscie mogą działac tylko w sieci lokalnej, wszystko zalezy od Twojego setupu. Jesli nie robisz zadnego port forwardingu to domyslnie bedą dostępne tylko w sieci domowej. Sam korzystam z Baikal i uzywam aplikacji DavX^5 na Androidzie do synchronizacji co dzieje sie automatycznie jak połącze sie z moim wifi
Sam używam NextCloud ale to jest spory pakiet, w którym kalendarz to jedna z wielu funkcji. Jest dostępny m.in. na disroot.org i nch.pl. (NextCloud wspiera dostęp przez WebDAV.)
Jeśli rzeczywiście Twoim celem jest uruchomienie własnej usługi, to nie mam dobrych pomysłów.
Teoretycznie cokolwiek co jest self-hosted powinno dać się ustawić, żeby działało tylko w sieci lokalnej. Ja używam Yunohost i Nextclouda na nim, ale to może być overkill jak na sam kalendarz. @dynks@szmer.info ostatnio gdzie indziej lobbował za anytype.io do podobnej roli, chociaż to dalej bardziej groupware, niż sam kalendarz.
Edit: może być warto crosspostować to pytanie do !wolnyinternet@szmer.info - sporo osób śledzi tą społeczność przez inne usługi fedi, może dać ci sporo więcej odpowiedzi.
Edit: może być warto crosspostować to pytanie do !wolnyinternet@szmer.info - sporo osób śledzi tą społeczność przez inne usługi fedi, może dać ci sporo więcej odpowiedzi.
Spróbuję
Przystępny docker do nextclouda w jednym kontenerze, z lokalną bazą danych: https://github.com/linuxserver/docker-nextcloud . Do prostych zastosowań dla jednego użytkownika, typu właśnie kalendarz - działa wystarczająco dobrze.
W odróżnieniu od pozostałych piszących – choć, przepraszam, nie podam lepszej alternatywy, też aktualnie researchuję temat – to chyba nie polecam jednak NextClouda. Odniosłem wrażenie, że to nie jest jeszcze dopracowany, dojrzały i stabilny projekt – może właśnie przez jego rozrost, feature creep. Baikal i Radicale także wystąpiły w rekomendacjach. Dzięki za Anytype, @harc i @dynks.