Czy warto zagrać w najnowszą grę z uniwersum Starship Troopers? Odpowiedź znajdziecie w recenzji wersji early access 🪱🔫

    • harc@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      6 months ago

      Widziałeś film? Z pewnością można to oddać fabułą gry, ale jeśli nastawiona jest na samo strzelanie, albo nawet budowanie ze strzelaniem, to może być o to ciężko. Dało by się, ale efektem całej tej jatki musiało by być… zniesmaczenie i poczucie winy, a to dość specyficzny cel dla gry.

      • Podryban@szmer.infoOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        0
        ·
        6 months ago

        Widziałem film (piszę o tym w pierwszym akapicie tekstu). Natomiast Helldivers 2 jest strzelanką, która jest mocno inspirowana Starship Troopers i uważam, że swiet je oddaje charakter faszystowskiej planety, która koniecznie szuka konfliktów, mając w nosie obywateli.

        • harc@szmer.info
          link
          fedilink
          Polski
          arrow-up
          0
          ·
          6 months ago

          Ah, sorry, z jakiegoś powodu wydawało mi się, że odpisuje innej osobie 😶

          Faktycznie sam trailer Helldivers lepiej oddaje poziom “demokracji” znanej ze Starship Troopers. I jasne, nawet w strzelance można mieć mocny przekaz - na poczekaniu narzuca mi się antykorporacyjność przedostatniego? Dooma (jeśli ktoś pofatyguje się czytać zapisy dostępne na napotkanych komputerach) czy oczywiście Wolfenstein II, a nawet sama jego kampania reklamowa… Oczywiście mogę się mylić, tak jak sporo ludzi nie docenia przewrotności ST, ale tu nic mi takiego wymiaru nawet nie sugeruje, co jest trochę zbrodnią na materiale*. Zostaje sama jatka i to jak zauważasz umniejszona.

          *chyba, że inspiracją byłaby książka, która podobno jest tragiczna i bliższa właśnie takiemu płaskiemu obrazkowi.

          • Podryban@szmer.infoOP
            link
            fedilink
            arrow-up
            2
            ·
            6 months ago

            Książka, przede wszystkim, była bardziej promilitarystyczna, jeśli dobrze pamiętam, choć czytałem ją ponad dekadę temu.

            Cóż, dałoby się zrobić strzelankę w takim samym klimacie i z takimi wartościami, jak film Paula Verhoevena, ale Extermination tego zdecydowanie nie robi. :D