• misk@szmer.infoOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    29 days ago

    Przepraszam, że tyle postów. Rzucam inne nałogi i zapełniam dziurę dopaminową wiadomościami i fediversem.

    • Waćpan@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      28 days ago

      Przepraszam, że tyle postów.

      – w tym chyba nie ma nic złego?

      Powodzenia z rehabem!

      • misk@szmer.infoOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        28 days ago

        Czasami mam wrażenie, że zalewam tylko smutnymi wiadomościami, ale staram się trzymać rzeczy, które nas faktycznie dotyczą. Pół mojej działalności tutaj wyglada na performatywny cynizm i pesymizm, który tak wytykałem innym, a teraz jest mi głupio, że nie widziałem pewnych rzeczy.

        Rehab idzie spoko, dziękuję za troskę.

        • Waćpan@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          edit-2
          27 days ago

          Czasami mam wrażenie, że zalewam tylko smutnymi wiadomościami, ale staram się trzymać rzeczy, które nas faktycznie dotyczą. Pół mojej działalności tutaj wyglada na performatywny cynizm i pesymizm, który tak wytykałem innym, a teraz jest mi głupio, że nie widziałem pewnych rzeczy.

          – widzisz, na ile poznałem życie i Aktywizm Wolnościowy: fora idealistyczne, ideologiczne, aktywistyczne, też polityczne, jakkolwiek mentalnie sprofilowane z pierwiastkiem empatycznym (nie jest to powszechna cecha w populacji) – mają to do siebie, że miewają rys po trosze [auto]terapeutycznych, [samo]wspierających. Nie dostrzegam w tym nic zdrożnego (choć potrafi zadziałać przypadkowo; nie jesteśmy profesjonalistxami). Osoby chcą widzieć, iż inne czują podobnie, lub przejawiają pewne wrażliwości. Ponieważ w warunkach atomizacji społecznej, kultu rywalizacji, zaniedbywania naturalnych potrzeb wysublimowanych (w sensie Maslowa), które naszych wrażliwości czy odruchu refleksji bynajmniej nie nagradzają, to i nieraz trudno spotkać sensowne “mentalne lookalikes” w realu – niech przynajmniej pyknie w necie. A negatywne newsy: mam wrażenie, że pomagają przepracować trudności, gorycze codzienności. Równocześnie nie przestają być prawdziwe, zatem poprawa świata nie jest dziełem skończonym – i dalej się “szmera o rzeczach”. Też w każdej chwili wolno i od tego odetchnąć, tak też jest git.
          Pozdro!