— Wilki w niektórych regionach Europy stały się realnym zagrożeniem dla zwierząt gospodarskich i ludzi — powiedziała w poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Dodała, że KE rozpoczęła konsultacje w sprawie populacji tego gatunku w Europie i po ich zakończeniu nie wyklucza zmiany statusu ochrony wilka w Unii Europejskiej.
@obywatelle
Mam na ten temat inne zdanie. Dość dobrze znam sytuację w polskich Sudetach, gdzie dzikiej zwierzyny (sarny, jelenie, dziki, ptactwo łąkowe) jest co niemiara, a wilki, których tam ogólnie nie ma tak dużo jak na przykład w Karkonoszach, i tak wybijają owce, a i podchodzą pod stada krów jak są cielaki. Efekt jest np taki, że krowy są przerażone i atakują psy, które mylą z wilkami (tak, są w stanie wyskoczyć zza ogrodzenia gdy bronią potomstwa i nic nie da, że masz psa na smyczy).
“Co niemiara” nie oznacza że jest zwierzyna dla wilków. Wilk pełni rolę selekcyjną, polując na osobniki starsze, chore i tak dalej. Myśliwy robi niestety dokładnie to samo, co sprawia że wilkowi zostaje tylko zdobycz trudna - w obliczu wysiłku woli więc zdobycz łatwą, taką jak zwierzęta gospodarskie.
@obywatelle
Mam na ten temat inne zdanie. Dość dobrze znam sytuację w polskich Sudetach, gdzie dzikiej zwierzyny (sarny, jelenie, dziki, ptactwo łąkowe) jest co niemiara, a wilki, których tam ogólnie nie ma tak dużo jak na przykład w Karkonoszach, i tak wybijają owce, a i podchodzą pod stada krów jak są cielaki. Efekt jest np taki, że krowy są przerażone i atakują psy, które mylą z wilkami (tak, są w stanie wyskoczyć zza ogrodzenia gdy bronią potomstwa i nic nie da, że masz psa na smyczy).
“Co niemiara” nie oznacza że jest zwierzyna dla wilków. Wilk pełni rolę selekcyjną, polując na osobniki starsze, chore i tak dalej. Myśliwy robi niestety dokładnie to samo, co sprawia że wilkowi zostaje tylko zdobycz trudna - w obliczu wysiłku woli więc zdobycz łatwą, taką jak zwierzęta gospodarskie.